Painting description

Po prostu Kenia. Właściwie można by już nic więcej nie pisać. Małe sklepiki na plaży z pięknymi figurkami z hebanu poukładanymi pieczołowicie w zadziwiającym porządku. Układane tak dzień w dzień, każdego ranka. Były nie tylko świadectwem kunsztu rzeźbiarskiego właścicieli, lecz również jakąś niesamowitą kompilacją tego świata tak dalekiego i egzotycznego, tak biednego i bogatego jednocześnie. Obraz powstawał etapami, bawoły i słonie pochowane na pierwszym planie, żyraf wciąż było mi mało, wojownicy na początku surowi, otrzymywali coraz więcej ozdób. Do dziś nie wiem, czy obraz jest ukończony, ale żeby mnie nie kusiło, dałam mu warstwę werniksu.