Opis obrazu

O rany, ten obraz to istna eksplozja kolorów. Kółka jak tęczowe fale zataczają się przez całe płótno, od jasnych błękitów i soczystej zieleni, przez głębokie czerwienie, aż po odcienie pomarańczu i fioletu. Koncentryczne kręgi zdają się tańczyć, wirując w nieskończoność. Wszystko to sprawia, że obrazu nie da się przeoczyć. W samym jego sercu kryje się maleńki punkt, a wokół niego te barwne pierścienie. Artysta zastosował technikę, która przypomina zabawę z kalejdoskopem. Można się zgubić, ale i zachwycić. Atmosfera jest niczym sny letniego dnia, pełna radości i energii. Czuję, że obraz ten emanuje spokojem ale też ekscytacją. Jak wygląda coś takiego z bliska to aż chce się zanurzyć głowę w te kolory. Trochę jak w baloniku, który zaraz pęknie z nadmiaru radości. Technicznie rzecz biorąc, artysta postawił na kontrastowe, dynamiczne pociągnięcia pędzla. Sposób, w jaki kolory się mieszają, to czysta zabawa. Coś jakby graffiti, ale na klasycznym płótnie, you know? Na pierwszy rzut oka można poczuć się zdetonowany, ale po chwili przychodzi fascynacja. Obraz wydobywa z obserwatora całą gamę emocji, od dziecięcej ciekawości po dorosły zachwyt nad prostotą formy. Taki mały kalejdoskop, który każdy chciałby trzymać tuż obok swojego biurka. Wow, jakbym mógł, to bym taki chciał na ścianie i już i teraz.