Opis obrazu

Na obrazie widać surrealistyczny pejzaż pełen fascynujących elementów. Dominują ciepłe odcienie beżu, rdzawe czerwienie i niebiańskie błękity, które wypełniają niebo. Główna scena to monumentalna, zniszczona budowla z wielkimi oknami, z których wystają gigantyczne insekty przypominające olbrzymie pajęczaki. Kompozycja jest dynamiczna, wzrok przyciąga latający obiekt wyglądający jak mechaniczny motyl, unoszący się nad ziemią. Atmosfera obrazu jest tajemnicza i nieco niepokojąca. Wzbudza wrażenie postapokaliptycznej wizji świata, gdzie natura i technika tworzą niecodzienną symbiozę. Artysta użył technik realistycznych z odrobiną surrealizmu, by stworzyć intrygującą fabułę bez użycia słów. Obraz może budzić mieszane uczucia. Z jednej strony fascynację szczegółowością, z drugiej poczucie izolacji i nieuchronnego upadku świata. Kto wie, co autor miał na myśli tworząc to dzieło? Mały Jaś krzyknąłby "To jest duży robak, mamo!" Przemyka też przez głowę myśl o przyszłości, gdzie technologia i natura mogą się przenikać w ways unimaginable. Całość wywołuje refleksję nad kruchością i jednocześnie potęgą naszego świata.