Opis obrazu

Na tym czarno-białym obrazie dominuje wszechobecna ciemność, która wciąga widza w głęboką przepaść nieznanego. Kompozycja jest dziwnie przechylona w lewo, gdzie możemy dostrzec zarys ruin – może miasta, które dawno zapomniało, jak smakują promienie słońca. Na tej przestrzeni wyróżnia się samotna postać, jakby zagubiona, ale z jakąś nieokreśloną determinacją idąca w jasno oświetloną część sceny. Kto to jest? Może bohater z gry video. Atmosfera obrazu jest przytłaczająco tajemnicza. Trochę jak widok z niepokojącego snu. Artysta zastosował technikę delikatnych pociągnięć ołówkiem, co nadaje tekstury i tworzy iluzję lekkiej mgły nad wszystkim. Patrząc na obraz, można poczuć nostalgiczną tęsknotę za dawnym pięknem, które teraz zaginęło pośród ruin. Widz może interpretować ten obraz jako symbol ludzkiej samotności i odwiecznej walki z przeciwnościami losu. A to wygląda trochę jak z książki o przygodach. W jednym momencie jesteś ciekawy, a za chwile melancholijny. Na obrazie czuć delikatne tchnienie nadziei, jakby ta mała postać była latarnią w mrocznym świecie. Wow — naprawdę porusza!