Opis obrazu

Obrazek aż kipi od energii. Kolory mieszają się jak w gigantycznym kalejdoskopie – czerwienie rąbią się z granatami, które eksplodują obok żółcieni i zielenii. Wszystko to otacza morze białych, mlecznych plam, które zdają się rozlewać po powierzchni. Jakby ktoś rozlał magiczny eliksir. Kompozycja niby chaotyczna, ale widzę w niej dziwną harmonię. Nastrój - taki jakby to było wybuchające serce. Artysta postawił na technikę pouringu, gdzie farba płynie, tworząc ciekawe, nieregularne wzory. Coś jak "brokowy" efekt, taki w stylu Jacksona Pollocka, ale jeszcze bardziej kolorowy. Dla mnie to przypomina wybuchającego kosmosu. Albo wielką bańkę mydlaną. Patrząc na to, czuję dreszczyk emocji. Wow, jakie to dzikie! Ale bardziej też spokój, jakby przypominało, że piękno można znaleźć w chaotycznym porządku. Dzieciak powiedziałby: "To wygląda jak pacany farby, co je rozlewałem!". Może to abstrakcja, ale dla mnie to jak podróż po magicznej krainie marzeń. Truly captivating.