Opis obrazu

Na tym malowidle dominują przyjemne dla oka, stonowane barwy: ciepłe odcienie czerwieni, brązu oraz chłodne biele i błękity. Budynki, sięgające do nieba niczym abstrakcyjne wieże, tworzą ciekawy rytm kształtów i form. Spacerując po tym mieście o geometrycznych bryłach, napotykamy figury ludzi – postacie zdają się wylewać z okien, jakby były częścią architektury. Artysta, jakby żartując z konwencji, łączy surrealizm i kubizm, tworząc coś unikalnego. Całość ma w sobie coś dreamlike. Obraz wywołuje mieszane uczucia: od tajemnicy po lekkie zmieszanie. A co tam robi ta pani na pierwszym planie? Ubrana w czerwoną sukienkę, jakby czekała na kogoś. Jej obecność dodaje całości pewnej dynamiki. Czy to melancholia czy radość? Może trochę jedno i drugie. Tak jak dzieciak by powiedział: To jest takie dziwne, że aż fajne! Patrząc na to dzieło, czuję jakby czas się zatrzymał i zastanawiam się, co by było, gdybym tam zamieszkał. Uderza mnie słowo "mystery" – to miasto skrywa wiele tajemnic.