Opis obrazu

Ten obraz to prawdziwa jazda bez trzymanki. Pełen dziwacznych form i futurystycznych elementów, aż trudno oderwać wzrok. Kolory są stonowane, dominują beże i brązy, jak w starym, zakurzonym albumie ze zdjęciami. W centrum widzimy niezwykłe maszyny, które przypominają konie, lecz są z metalu. To jest coś, co chętnie zobaczyłbym w moim wymarzonym pokoju zabaw! Atmosfera to mieszanka tajemniczości i apokaliptycznego spokoju, jakbyśmy przenieśli się do steampunkowego świata po zagładzie. Wszystko zdaje się powolnie dryfować, a jednocześnie czekać na moment wybuchu energii. Styl tego dzieła jest surrealny, z wykorzystaniem precyzyjnych linii i detali. Artysta bawi się wyobraźnią, tworząc świat, gdzie jawią się katedry w formie twarzy i pojazdy jak z koszmarów sen. A w tle, olbrzymie rzeźby jak strażnicy czasu. Jak to widzę, obraz wywołuje emocje od fascynacji po lekką grozę, zmuszając do zastanowienia się nad przyszłością technologii. Jeden z detali wygląda po prostu "cool", aż chce się patrzeć i patrzeć. Ktoś mógłby pomyśleć, że to przestroga przed utratą ludzkiego wymiaru w świecie pełnym technologii. Całość jest jak z bajki science fiction, gdzie wszystko jest możliwe i nic nie jest takie, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.