Opis obrazu

Obraz ukazuje zniszczoną fasadę budynku, malowaną w przygaszonych odcieniach szarości i brązu. Ściany są pokryte śladami czasu, z widocznymi plamami i spękaniami. Kompozycja ma coś z impresjonizmu, z rozmytymi krawędziami i dynamicznymi pociągnięciami pędzla. Okna i drzwi są ledwo widoczne, jakby skryte za welonem mgły. Wygląda to trochę tak, jakby ktoś zamazał projekt ołówkiem, dodając mu tajemniczości. Atmosfera jest raczej melancholijna; przypomina jesienny wieczór, gdy deszcz delikatnie bębni o parapety. Obraz może przywodzić na myśl wspomnienie nieistniejącego już miejsca z dzieciństwa. Artysta użył techniki impasto, tworząc grubą fakturę, która przyciąga wzrok i zachęca do dotknięcia obrazu. Sposób nałożenia farby sprawia, że ma się wrażenie, iż budynek lada moment ożyje. Ten obraz może wywołać w odbiorcy uczucie nostalgia mixed z chwilowym zadumą. Przypomina o przemijaniu czasu i kruchości rzeczy. Pewnie dzieciak by powiedział: "Ten dom wygląda jak stary zamek, gdzie mieszkały duchy." A ja sam patrząc na te kolory, mam wrażenie, że artysta chciał uchwycić chwilę pomiędzy dniem a nocą, kiedy wszystko jest możliwe. Trochę taki magic moment.