Opis obrazu

Na obrazie dominują intensywne kolory, na czele z głęboką czerwienią tła, która zdaje się pulsować życiem. W centrum widzimy złożoną kompozycję przypominającą mozaikę, pełną geometrycznych kształtów. Twarz zbudowana jest z fragmentów w odcieniach zieleni, beżu i błękitu, a całość dopełnia kontrastująca, czarna sylwetka. Artysta zastosował technikę bliską kubizmowi, gdzie rzeczywistość rozbita jest na wielościany. Atmosfera obrazu jest nieco tajemnicza, niemal surrealistyczna, a jednocześnie fascynująca. Patrzę na to dzieło i czuję zagadkowość. Może trochę dezorientację, ale w pozytywnym sensie. Te różne kawałki twarzy sprawiają, że człowiek się zastanawia. Jakby artysta chciał nam powiedzieć: "Hey, look at me!". Obraz sprawia wrażenie, że ma coś ważnego do przekazania, ale robi to w subtelny sposób. To trochę jak zabawa w odkrywanie tajemnic. Mój pies też tak się czasem gubi w parku! Co tu się dzieje? To pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy. Artysta, zdaje się, bawi się z widzem, zmuszając go do składania układanki z emocji i kształtów. Można poczuć ciekawość, a zarazem lekką melancholię. To dzieło, które sprawia, że chcesz na chwilę przystanąć i zanurzyć się w świecie przedstawionym na płótnie.