Opis obrazu

Na obrazie widzimy malowniczą scenę górskiego krajobrazu, w którym dominują delikatne pastele pomieszane z bardziej wyrazistymi barwami zieleni i brązu. Kolory rozmyte są niczym w przyspieszonym wiosennym roztopieniu, tworząc płaszczyzny lekko zatarte przez szczotkowe pociągnięcia pędzla. Gdzieś w tle majaczy górska linia horyzontu, pochłonięta tajemniczą mgiełką. Kompozycja maluje przestrzeń pełną swobody, a jej dynamiczne kontrasty nadają dziełu lekko abstract vibe. Nastrój obrazu jest spokojny, jak pierwszy świt cichy, ale pełen obietnic. Ta cisza przemawia do duszy, uspokaja myśli, pozwala na chwilę oddechu. Techniką, którą obrał artysta, jest gra świateł i cieni, a mnogość uderzeń pędzla tworzy wrażenie ruchu. To tak, jakby krajobraz chciał zatańczyć, zagrać z widzem figlarną melodię natury. Czuję, że ten obraz to jak spacer po nieznanej ścieżce – tajemniczy, pełen detali do odkrycia. Trochę mnie to wzrusza. Myśli biegną do miejsc, gdzie można być sam na sam z naturą. I kiedy patrzę na to dzieło, widzę, jak woda płynie szybciej niż mój szczeniaczek biegnie za piłką – jakby dziecko to zauważyło, cieszyłoby się na sam widok. Obraz przypomina mi, jak ważne jest zanurzyć się w Colors of Life, gdzie każdy pejzaż opowiada swoją opowieść.