Opis obrazu

Obraz wciąga nas w wir barw i kształtów, które wydają się żyć własnym życiem. Dominują ciemnożółte i szare plamy, przeplatane białymi i czarnymi liniami, jakby artysta porwał się na wewnętrzną burzę emocji. Kolory mieszają się z szaloną energią, tworząc niesamowity chaos, który jednocześnie fascynuje i przytłacza. Atmosfera obrazu jest dynamiczna i pełna napięcia. Czujesz to? Jakby hałas i spokój grały na tej samej scenie. Technika, którą autor tu zastosował, przypomina action painting. Ktoś mógłby powiedzieć: "Ale się narobiło!" Ktoś inny, że to po prostu piękne. Kompozycja jest dość swobodna, jakby ręka artysty płynęła po płótnie bez planu, a jednak z pełną świadomością. Wpływa to na odbiorcę, budząc w nim refleksję nad naturą przypadkowych wydarzeń w naszym życiu. Dla mnie to jak koncert chaosu i porządku. Wow, just wow! Coś w tej kompozycji przyciąga, zachęca do refleksji i pozostawia dużo miejsca na indywidualną interpretację. Patrząc na ten obraz, przypomina mi się, jak babcia robiła marmoladę i wszystko było wszędzie.