Opis obrazu

Obraz przed nami to prawdziwy rollercoaster dla oczu. Dominują na nim wielobarwne pasy: głębokie, kobaltowe niebieskie linie snują się po soczysto-żółtym tle, tworząc zawiłą pajęczynę kształtów. Kompozycja jest chaotyczna, ale ma w sobie coś hipnotyzującego. Widać, że artysta postawił na taką... kontrolowaną anarchię. Jest to styl typowy dla sztuki abstrakcyjnej, gdzie spontaniczność gra pierwsze skrzypce. Techniki, jakich używa twórca, zdają się być proste, ale zarazem przemyślane, jakby każda linia miała swój cel. Obraz emanuje energią, czuje się w nim dynamikę i ruch. Patrząc na niego, można odnieść wrażenie, że to takie chaotic harmony – rzeka emocji zamknięta w ramach płótna. Jak ktoś patrzy, może poczuć zarówno radość, jak i lekkie przytłoczenie tą skomplikowaną siecią. To coś jak labirynt myśli, w którym każdy może się zgubić, ale z chęcią. "To wygląda jak pajęczyna na słońcu!" mogłoby zawołać dziecko. Osobiście, ten obraz przypomina mi o zamieszaniu w głowie, które czasem odczuwam, taką codzienną plątaninę myśli. Jest coś uspokajającego w tej pozornie niekończącej się sieci linii, jakby można było się zgubić i jednocześnie odnaleźć. To fajny kawałek sztuki, który na pewno nie pozostawia obojętnym.