Opis obrazu

Obraz przedstawia minimalistyczną formę, gdzie na tle dominują ciemne, niemal czarne barwy, a po nich leniwie przeciągają się proste linie w odcieniu głębokiego, ciepłego złota. Kształty są proste, ale zarazem fascynujące. Wyobraźnia podpowiada, że to może być zarys jakiegoś magicznego stwora – może jednorożca? Zdecydowanie widać tu elementy surrealizmu. Linie zdają się być narysowane z pewnym zamyśleniem, jakby artysta chciał uchwycić esencję czegoś efemerycznego. Atmosfera obrazu jest przytłumiona, trochę jak senny poranek. Dziecko by pewnie powiedziało: “To wygląda jak mój rysunek na ścianie!”. Sztuka ta emanuje tajemnicą i lekkim niepokojem, ale jednocześnie budzi ciekawość. Można pomyśleć, że to "dreamlike" doświadczenie, które zabiera odbiorcę do krainy wyobraźni. To taki obraz, co sprawia, że stajesz i patrzysz dłużej, bo chcesz się dowiedzieć, o co chodzi. Może to symbol przemijania, a może tylko kaprys artysty, trochę zabrakło mi słów, ale to dobrze, bo sztuka ma skłaniać do refleksji.