Opis obrazu

Obraz promieniuje spokojem i subtelną tajemnicą. Dominuje kolor zielony w różnych odcieniach, mieszając się z cieplejszymi tonami żółci. Delikatne pociągnięcia pędzla rozmywają kontury, nadając dziełu lekkości i powietrzności. Kompozycja zdaje się być chaotyczna, ale ma w sobie harmonię natury. To jak układanka, gdzie każdy element, choć niedookreślony, zdaje się mieć swoje miejsce. Obraz jawi się jako marzenie na jawie, almost surreal. Nastrój przypomina spokojny letni dzień, kiedy czas płynie wolniej. Technika? Wydaje się jakby artysta bawił się z teksturą i transparentnością farby. Swobodne, prawie przypadkowe pociągnięcia, które tworzą wrażenie ruchu i organicznej ewolucji. Dzieciak mógłby powiedzieć: „To jak być w wielkim zielonym lesie!”. Można poczuć się jak w środku zielonego snu, który zaprasza do kontemplacji. Ten obraz budzi refleksję o przyrodzie i jej nieuchwytnym pięknie. Czasem zastanawiam się, co skrywa za swoimi mglistymi płaszczami. Jest coś magicznego w tej nienamacalnej harmonii. Albo to tylko moje osobiste odczucie, ale cała ta scena wydaje się żywa, jakby miała duszę.