Opis obrazu

Dzieło hipnotyzuje swoją fakturą. Kombinacja kolorów - błękity, szarości, beże - przypomina stary, zniszczony mur skrywający mnóstwo historii. Kompozycja, chociaż chaotyczna, ma w sobie pewien porządek. Może się wydawać, że to mury starego zamku czy opuszczone fabryki. Atmosfera obrazu emanuje tajemniczością i lekką melancholią, jakby mówiła: „Poznaj moją przeszłość”. Nieco surowy styl, mieszający realizm z abstrakcją, fascynuje i zachęca, by podejść bliżej. Artysta, używając tekstur, sprawił, że powierzchnia nabiera trójwymiarowości, niemal można poczuć nierówności pod palcami. To sztuka, która ma w sobie coś z research, jakby odkrywanie zapomnianych miejsc. Jednocześnie wprowadza spokój i zastanowienie. Czy to echo dawnych czasów, czy serce nowoczesnego miasta? Patrząc na to, czuję nutę nostalgii. Może się wydawać, że obraz jest nieco smutny, ale jednocześnie przypomina o trwałości historii. A ja lubię, gdy sztuka tak działa. Może tam były kiedyś dinozaury? Ten obraz to reminder, że mimo upływu czasu, piękno może być ukryte w najmniej spodziewanych miejscach.