Opis obrazu

Na tym obrazie dominuje ciemna, mroczna paleta barw z zielonymi i czarnymi odcieniami przeplatającymi się z odrobiną żółci i czerwieni. Wyraźna linia horyzontu dzieli kompozycję na dwie części. W centrum uwagę przyciąga złowroga, zrujnowana panorama miasta. Budynki wyglądają jak cienie z przeszłości. Nastrój jest niepokojący, melancholia miesza się z tajemniczością. Artysta użył technik impastu, gdzie farba nakładana jest gęsto i z wyczuciem. Atmosfera jest dość "creepy". Czerwona plama na dole od razu przykuwa wzrok, symbolizując coś nieokreślenie złowrogiego. Patrząc na ten obraz, czujemy dreszczyk niepewności. Można wyczuć wpływy ekspresjonizmu, gdzie emocje przejmują kontrolę nad formą. Czy to miasto jutra, czy wczoraj? Czy może dzisiaj? To pytanie zostawia widza z myślą, że "what if" – co jeśli ten obraz pokazuje naszą przyszłość? Dziecko mogłoby powiedzieć: Mamoooo, czemu te domy tak się śmiesznie połamały? Obraz wywołuje refleksję nad kruchością cywilizacji. Czy ostateczne zniszczenie będzie wyglądać właśnie w ten sposób?