Back to Top
Zapisuje na serwerze...
Saro Grimani - Save the Planet
Saro Grimani - Save the Planet
« poprzedni obraz następny obraz »

Opis obrazu

Na obrazie widzimy niecodzienną kompozycję: w centrum uwagi znajduje się plastikowa butelka, która zdaje się dryfować w morzu intensywnie niebieskiej farby. Niebieskie plamy przebiegają chaotycznie po powierzchni, sugerując ruch, jakby żyły własnym życiem. Czerwona, nieco zdeformowana rama otacza to wszystko, tworząc kontrast, który aż krzyczy "popatrz na mnie!". Obraz emanuje atmosferą buntu, jakby chciał pokazać kwestię zanieczyszczenia w artystyczny sposób, ale jednocześnie pozostawiając odbiorcy pole do interpretacji. Styl dzieła jest nieco surrealistyczny, przypominając abstrakcyjne płótna, ale z wyraźnym przesłaniem. Użycie jaskrawych kolorów oraz technika rozlania farby nadają obrazowi szorstki charakter, jakby artysta chciał zaznaczyć swoistą „dirty reality”. Patrząc na to dzieło, można poczuć nutę frustracji i refleksji nad naszym wpływem na środowisko. Dla mnie to trochę jak krzyk współczesnego świata przeciwko nieświadomości ekologicznej. Dziecko powiedziałoby "O, butelka robi sobie farbowaną kąpiel!". Taka reakcja przywodzi na myśl niewinność w zderzeniu z poważnym tematem. Szczerze mówiąc, patrząc na ten obraz, czuję mieszankę zadumy i determinacji. To jak "wake-up call" do działania, bo przecież inaczej ta piękna Ziemia zginie.
malarstwo włoskie
Saro Grimani więcej obrazów

Save the Planet

  • nr kat.: sgrim20
  • wymiary: 33 x 24 cm
  • cena: Cena na maila
Kategoria obrazu
Kierunek poszukiwań
Rodzaj użytego medium:
Ołówek
Rodzaj podłoża:
deska
Obejrzyj ten obraz w swoim domu!
Skorzystaj z naszego 30 dniowego Okresu próbnego
Każdy wysłany przez nas obraz jest ubezpieczony i zabezpieczony na czas transportu. Nad systemem pakowania i dostawy pracowaliśmy latami. Jesteśmy pewni, że chwila w której odpakujecie zakupiony obraz będzie momentem wyjątkowej przyjemności i czasem niepowtarzalnych doznań. Zakupy w Touch of Art to Gwarancja satysfakcji.
Słowa kluczowe: