Opis obrazu

Na obrazie dominuje gra świateł i cieni, tworząc intrygującą kompozycję miejskiej uliczki. Iluminacja lampy punktowej przeplata się z mrocznym przejściem, nadając całości tajemniczy nastrój. Ciepłe odcienie ochry przeplatają się z chłodnymi niebieskimi plamami, co przypomina o zderzeniu dnia z nocą. Wąska uliczka z widocznym arkadowym mostkiem niemalże zaprasza do wejścia w ten nieznany zakątek. Atmosfera dzieła jest melancholijna i trochę magiczna. Klimat przypomina wieczór, kiedy miasto powoli zapada w sen, choć gdzieś w tle słychać jeszcze echo dnia. Technika jest bardziej impresjonistyczna, z zauważalną spontanicznością pędzla. Artysta malował zapewne szybko, uchwycając chwilę, zanim zniknie. A może to było tak - mama, ja chcę tam iść! Obraz może budzić różne emocje, od zadumy po lekką niepewność. Dla niektórych to nostalgia za przeszłością. Innych może zachęcać do odkrywania czegoś nowego, unknown. Ciekawy jestem, jak wielu z nas odważyłoby się wkroczyć w ten obraz? Niesie ze sobą refleksję o tym, co kryje każdy zaułek życia.