Opis obrazu

Obraz emanuje spokojem i delikatnością, porównywalną do porannej mgły. Dominacja błękitów, przechodzących od głębokiego do niemal wodnistego odcienia, daje wrażenie nieskończoności. Bezkształtne, pionowe smugi przypominają padający deszcz lub topniejący lód. Kompozycja jest subtelna, ale nieco tajemnicza. Artysta zastosował technikę akwareli, pozwalając kolorom na spontaniczne mieszanie się. A ja widzę w tym coś, co mówi "calm down". Ta kolorystyka i swobodna, płynna forma mogą przywoływać u odbiorcy uczucie zrelaksowania, jakby patrzył na spokojne morze. Hej! To wygląda jak zima, kiedy chmury są bardzo niebieskie! Dzieło wywołuje refleksje nad ulotnością chwili, zachęcając do zatrzymania się i kontemplacji. Jest tu coś poetyckiego, niemalże medytacyjnego. Obraz zdaje się być pochwałą prostoty, ulotnej chwili i piękna natury. To jak szept przeszłości, który mówi do nas cichutko.