Opis obrazu

Na obrazie dominują subtelne przejścia niebieskich i zielonych odcieni, tworząc iluzję falującego morza. Na pierwszym planie widać delikatne, niemal rozmyte plamy zieleni, które mogą przypominać trawy lub glony bujające się na wodzie. Na horyzoncie zaciera się granica między niebem a oceanem, co dodaje obrazowi spokojącej, medytacyjnej atmosfery. Nad wodą unosi się coś przypominającego latawiec, w odcieniach fioletu i czerwieni. Jakby ktoś wypuścił swoją wolność na spacer. Obraz emanuje spokojem, ale i nutką melancholii. Wyobrażam sobie, że artysta postawił na technikę akwareli, aby uwydatnić tę ulotność i lekkość. Widać tu finezję, ale i spontaniczność pociągnięć pędzla. Może nawet element przypadkowości, jakby farby same chciały się układać w tę kompozycję. Patrząc na ten obraz, można poczuć westchnięcie ulgi, jakbyśmy znaleźli chwilę wytchnienia w codziennej gonitwie. Jest w nim coś niezwykle relaksującego, a zarazem pobudzającego wyobraźnię. To miejsce, gdzie można marzyć bez ograniczeń. "Wow, to wygląda jak obrazek z bajki" – powiedziałaby może 7-letnia dziewczynka. Artystyczna wizja uwodzi prostotą, lecz także tajemniczością. To trochę jak "freedom in the sky", oddech wolności zamknięty w ramce. Obraz zostawia odbiorcę z chęcią dalszej obserwacji, a może i z pragnieniem odkrywania swoich własnych znaczeń w jego pastelowych barwach.