Opis obrazu

Na obrazie dominują intensywne kolory. Głównie czerwień, zieleń i fiolet. Mają energię, jakby ktoś wylał wiadro farb na pędzlus, a potem rozpryskał je po płótnie. Gdzieś w centrum migoczą jasne plamy, przyciągając wzrok niczym iskierki w ciemności. Cała kompozycja jest chaotyczna, ale zaskakująco harmonijna. Trochę jak jazz, gdzie niby wszystko jest przypadkowe, ale jednak ma sens. Obraz tchnie tajemnicą. Trochę jak spacer nocą w lesie, gdzie ścieżka jest ledwie widoczna, ale nadal cię prowadzi. Artysta użył strukturalnych pociągnięć pędzlem i impasto, co dodaje głębi i dynamiki. Wyobrażam sobie, jak zbroja rycerza świeci w ciemnościach tego obrazu. Jest w tym coś elektryzującego (electric). To dzieło może wywołać uczucie niepokoju. Czyżby coś chciało się ukryć między tymi smugami? Albo może ekscytację. Ja czuję się jak odkrywca na nieznanej planecie. Ktoś mógłby powiedzieć, że to chaos, ale dla mnie to po prostu piękna burza. "To wygląda jak wybuch kolorów", powiedziałby siedmiolatek.