Opis obrazu

Na obrazie dominuje ciepła, jesienna paleta barw. Od głębokiej pomarańczy po delikatną zieleń i złoto. Kształty są miękkie, lekko rozmyte, tworząc wrażenie sielskiego spokoju. Kwitnące lampiony, przypominające małe latarenki, mieszają się z zielenią liści i suchymi gałązkami. W samym środku kompozycji eksploduje feeria kolorów, jakby natura chciała pokazać swoją ostatnią paradę przed zimowym snem. Obraz emanuje spokojem i melancholią. Może przypomina o ciepłych jesiennych popołudniach spędzonych na łonie natury, gdzie czas płynie inaczej. Artysta zastosował technikę impastową, co dodaje tekstury i głębi. Patrząc na to dzieło, czujesz prawie zapach suszonych roślin. Czuję, że to obraz pełen nostalgii. Takie jesienne dni, gdy liście szeleszczą pod stopami, a świat staje się złoto-pomarańczowy, potrafią wzruszać. Jedno z dziecięcych zdań mogłoby brzmieć: "Te kwiatki wyglądają jak pomarańczowe baloniki". Właśnie to 'serene' piękno oczarowuje. Błąd w jednym słowie czy niepoprawna gramatyka? Może dodaje to tylko uroku i autentyczności, bo przecież w naturze nic nie jest doskonałe.