Opis obrazu

Ten obraz to prawdziwa feeria kolorów. Weźmy na tapetę dominujące odcienie błękitu, purpury i głębokiej czerwieni — eksplodują, sprawiając wrażenie czegoś magicznego. Ptaszki, które zdają się krążyć, ułożone są w dynamiczny układ, jakby zaraz miały ruszyć w nieznane. Kompozycja przywodzi na myśl chaos zamknięty w perfekcji, niczym kalejdoskop pełen niespodzianek. Całość emanuje tajemniczym nastrojem, przywodząc na myśl zimowy wieczór, kiedy śnieg wiruje w powietrzu. Styl artystyczny? No cóż, śmiesznie nieuchwytny, ale myślę, że na granicy impresjonizmu i abstrakcji. Pociągnięcia pędzla są swobodne, wręcz niechlujne w pozytywnym tego słowa znaczeniu, jakby artysta chciał przekazać emocje przez chaos. Patrząc na obraz, można poczuć ciepło i fascynację, a może nawet lekką nostalgię za czymś nieuchwytnym, something lost. Wow, jakie to piękne! Wzbudza w odbiorcy refleksję o ulotnych chwilach i spontaniczności natury. Mały Jaś powiedziałby: „To jak ptaszki na huśtawkach!" To też przypomina, jak artysta próbował uchwycić esencję ruchu i światła. Blaski i cienie przecinają się, tworząc niemal hipnotyczny efekt. Fascynujące, prawda?