Opis obrazu

Ten obraz, pełen mrocznych i tajemniczych tonów, przyciąga wzrok dzięki swojemu niepokojącemu charakterowi. Dominują tu ciemne, ziemiste kolory, przerywane jaskrawą czerwienią ust postaci na pierwszym planie. Centralnym punktem jest duża, spiralna forma na czołowej części głowy, przypominająca eye-catching wir. Twarz jest zdeformowana, z wyraźnie odznaczającymi się zielonymi tonami, które nadają jej organiczny, niemalże zgniły wygląd. Kompozycja obrazu emanuje niepokojącą, ale intrygującą atmosferą. Technika artystyczna zastosowana przez twórcę jest surowa, niemal abstrakcyjna, z widocznymi zamaszystymi pociągnięciami pędzla, które dodają dziełu dynamiki. Jak mówiłem, to trochę jak zły sen, ale taki, z którego nie chcemy się obudzić. Obraz budzi mieszane uczucia, od fascynacji po lekki niepokój (a może nawet strach?). Dla mnie to takie "wow", które każe się zatrzymać na chwilę i zastanowić, co artysta chciał przekazać. Dziecko powiedziałoby: "To wygląda jak kosmiczny potwór z bajki!". No i może ma rację. Z jednej strony formalny dystans, z drugiej wszechogarniająca bliskość emocji. Czy w tej twarzy można zobaczyć siebie? Kto wie, to właśnie ta niejednoznaczność sprawia, że obraz jest tak engaging. Czy to koniec świata, czy tylko jego początek? Pytań jest więcej niż odpowiedzi, a w tym wszystkim jest jakiś nieopisany urok.