Opis obrazu

Na obrazie widzimy subtelne połączenie błękitów, bieli i delikatnych żółci. Te kolory, niczym zamglone wspomnienie, składają się na malowniczy pejzaż. Kompozycja jest dynamiczna, z pionowymi smugami, które przypominają lodowe wodospady. Tło jest skierowane ku horyzontowi, tworząc uczucie nieskończoności. Atmosfera emanuje spokój i pewną tajemniczość, jakby natura ukazywała swoje bardzo ciche oblicze. Styl obrazu zdaje się nawiązywać do impresjonizmu, z akcentem na abstrakcję. Artysta użył technik impasto, co nadaje dziełu tekstury i głębi. Grube pociągnięcia pędzla pozwalają widzowi niemal poczuć te chłodne bryzy wiatru. Obraz wywołuje w odbiorcy refleksję nad ulotnością chwili oraz nieuchwytną magią przyrody. Jak zabawa na śniegu, pomyślałem. Te „icicles” zdają się topnieć przed naszymi oczami, zatrzymując czas na chwilę. A może to wszystko jest snem? Jest w tym obrazie coś melancholijnego, coś co sprawia, że zatapiam się w swoich myślach. Dziwne uczucie, ale całkiem przyjemne. To jakby czytać poezję natury. Niebo, które artysta nam maluje, wciąga nas w swój niekończący się taniec. To takie "wonderful", nie sądzicie?