Opis obrazu

Obraz prezentuje surrealistyczną scenę, gdzie delikatna głowa człowieka wisi w powietrzu, jakby wyłaniając się z wiru rozpryskanych struktur. Dominuje tu tajemnicza paleta barw; szarości, błękity i odcienie przykurzonego brązu tworzą mglistą atmosferę. To jakby być wśród chmur, ale nie takich zwyczajnych. Widzimy fragmenty czegoś przypominającego spiralną drabinę DNA, co nadaje całości dynamiczny, aczkolwiek niepokojący charakter. Emocje, jakie wzbudza obraz, to mieszanka awe i niepokoju. Czasem myślę, że te kamienie i fragmenty to nasze rozbite myśli. Artysta posługuje się tu techniką digital painting, łącząc realistyczne detale z onirycznymi elementami. Kiedy patrzę na to dzieło, czuję, jakby ktoś opowiedział mi sen, którego nie do końca się pamięta. "Co to za dziwne coś na głowie?", zapytałby pewnie 7-latek. Można się w tym zgubić, ale w tym chaosie jest coś magic. To jakby nasza rzeczywistość zmieszała się z jakimś baśniowym wymiarem. Obraz zdaje się mówić o kruchości ludzkiej natury i o tym, jak często próbujemy łączyć elementy naszej tożsamości.