Opis obrazu

Obraz przenosi nas do surrealistycznego świata, pełnego ciemnozielonych tonów przypominających głębiny oceanu. Centralnym punktem jest lewitująca, okrągła struktura unosząca się nad miastem. Jej podstawa przypomina łódź, z której wyrastają długie, cienkie przewody niczym nitki marionetki. Na górze tej konstrukcji widać delikatne rośliny, jakby któreś z nich próbowały wskrzesić życie pośrodku tej industrialnej dystopii. Po prawej stronie, masywne żurawie i fabryki rysują się na horyzoncie, dodając ciężkości temu pejzażowi. Artysta bawi się kolorem i światłem, tworząc migotliwe refleksy na metalicznych powierzchniach. Atmosfera jest tajemnicza, nieco przytłaczająca. Człowiek może poczuć ciężar i izolację tego mechanicznego świata. Czy sny o lataniu sprawią, że odlecimy daleko od fabryk? W tym dziele zastosowano technikę olejną, co widać po gładkich przejściach między kolorami. Kompozycja jest zrównoważona, lecz równocześnie wywołuje uczucie niepokoju. Taka futurystyczna wizja może budzić w odbiorcy różne emocje, od zadumy po lekkie przygnębienie. Myślę, że to miejsce jest trochę scary. A jednak jest tu coś fascynującego, coś, co przyciąga wzrok i zachęca do odkrywania kolejnych szczegółów. Gdzieś tam kryje się pewna "mystery", czekająca na zbadanie. Przestajemy więc myśleć o szarości dnia powszedniego, poddając się tej magnetycznej wizji. Auto powolnie przemierza ten dziwny krajobraz, zostawiając w nas ślad refleksji i zamyślenia.