Opis obrazu

Wiesz co, patrząc na ten obraz, aż mi się kręci w głowie od tej energii. Kolory biją w oczy mieszanką beżu, złota, bieli i głębokiego granatu. Elementy wirują, jakby nie mogły się zdecydować, czy chcą być chaosem czy pięknem. Ślady farby rozciągają się we wszystkich kierunkach. Czy to jest abstrakcja? Oj, zdecydowanie tak. Artysta posłużył się techniką, która bardzo przypomina action painting. Jest dynamicznie, no i chyba to miał na myśli. Atmosfera pełna pasji, trochę jak na koncertach rockowych, gdzie wszystko jest głośne i kolorowe. Emocje? Aż buzują jak wulkan. Może każdy widzi coś innego, ale ja czuję tu pewien rodzaj walki. Z jednej strony jest harmonia kolorów, a z drugiej ten niesamowity ruch. Nawet dziecko by powiedziało: „Wygląda jak eksplozja farb!” Dla mnie, te wszystkie pociągnięcia tworzą jakąś historię, taki "story" bez słów, który wciąga i nie puszcza. Ciężko oderwać wzrok, chociaż szaleje tam wszystko. Patrzę i myślę, że to prawdziwa sztuka – taka, która wywołuje reakcje, nawet te najprostsze.