Opis obrazu

Na obrazie widzimy zimowy krajobraz z drewnianą chatą, otuloną śniegową pierzynką. Kolory są stonowane, w odcieniach bieli, brązów i szarości, co dodaje miejsca nostalgii i spokoju. Drzewa otaczające chatę są wychudzone, ich gałęzie wydają się niemal skomleć z zimna. Artysta używa impastu, który nadaje teksturze życia. Śnieg wydaje się być tuż na wyciągnięcie ręki, wręcz chilling. Kompozycja jest zbalansowana, z symetrycznie rozmieszczonymi drzewami, które prowadzą wzrok do serca - chaty. Chociaż obraz można by określić jako chłodny, ma w sobie coś ciepłego, jakby obiecującego herbatę przy kominku. Atmosfera jest jak zimowe wspomnienie, które przywraca dziecinne beztroskie chwile. Myślę, że artysta starał się uchwycić moment ciszy, przerywany jedynie szelestem wiatru w gałęziach. Patrząc na ten obraz, można poczuć lekki dreszcz, ale też spokój i harmonię natury. Dla 7-latka, obraz może wyglądać jak zimowa bajka. "Chciałbym tam być i ulepić bałwana!" - takie myśli przychodzą do głowy. Coś jakby wzięte z książki z ilustracjami braci Grimm. Może to miejsce, w którym czas płynie wolniej, a zimowe popołudnia przydają mu magii. Dla mnie to mały cud uchwycony na płótnie.