Opis obrazu

Na obrazie widzimy malowniczą przystań jachtową, utrzymaną w chłodnych odcieniach niebieskiego i szarości. Statki leniwie kołyszą się na wodzie, tylko niektóre z nich ożywione akcentami czerwieni i pomarańczy. Kompozycja jest dynamiczna, z nutą chaosu, co sprawia, że widz czuje się jakby stał na brzegu, łapiąc wiatr w twarz. Artysta zastosował technikę impresjonistycznego pędzla, z wyraźnymi fakturami i nieco rozmytymi konturami, co nadaje całości nieuchwytności chwili. Nastrój emanuje spokojem, choć z lekką nutą melancholii, jakby dzień miał zaraz zakończyć się burzą. Impresje można odczytać różnie, bo też każdy niesie własne bagaże myśli i emocji. Jedno spojrzenie i bum, jesteś tam, czujesz bryzę. Styl malarski przypomina słynne "brushstrokes" impresjonistów, pełne spontaniczności, jakby każdy był malowany na szybko, ale nieprzypadkowo. Obraz wywołuje u mnie poczucie nostalgii, przypominając letnie dni spędzone nad morzem. Dziecięcy głos w mojej głowie mówi: "Wow, te łódki wyglądają jak cukierki na wodzie!" Ten jeden moment, zatrzymany na płótnie, potrafi poruszyć. Gdyby obraz był piosenką, to grałby cicho w tle podczas relaksującego popołudnia.