Opis obrazu

Obraz przedstawia miejską scenę pełną dusznych odcieni brązu, pomarańczu i zieleni, przywodzącą na myśl jesienny dzień w mieście. Rozmyte bryły budynków i samochodów układają się w pewną "harmonię chaosu", rabatę kolorów i tekstur. Artysta zastosował technikę impastu, kładąc farbę grubymi warstwami, co dodaje głębi i dynamiki. Czyż nie czuć niemalże szumu ulicy? Jest tam coś magicznego w tej codzienności. Mówię sobie "how lively", bo chwytam ten ruch uliczny pełen życia. Wpatrując się, można niemal poczuć wilgoć na twarzy, jakby ta ulica znajdowała się tuż za oknem. Urokliwy nastrój obrazu jest nieco melancholijny, a może to simply nostalgia? Bo po co ten smutek, skoro to tylko obraz? Przychodzi myśl: "Fajnie tam być, choć trochę mżawki". Dziecko powiedziałoby: "Tam są samochody, a ja lubię samochody". A dorosły dostrzeże w tej ulicy echo własnych wspomnień zrobionych z dżdżystych wieczorów. Czuć, że każdy pędzel artysty został przemyślany – można zobaczyć, jak emocje wylewają się z płótna na widza, tnąc tę przestrzeń codzienności na kawałki do analizy.