Opis obrazu

Obraz przedstawia żaglowiec płynący przez wzburzone morze, uchwycony w migawce pełnej dynamicznych, nieco chaotycznych kształtów. Dominują szarości, błękity i odcienie bieli, które tworzą melancholijną, wręcz romantyczną atmosferę. Kompozycja jest mistrzowsko nieuporządkowana, a artysta zdaje się uchwycić ulotność chwili poprzez szybkie, zdecydowane pociągnięcia pędzlem. Wydaje się, jakbyśmy byli świadkami momentu, w którym czas zwalnia, a jednocześnie wiruje w sobie. Osobiście czuję, że obraz ma w sobie coś z melancholii, przypomina mi chwile, kiedy patrzyłem w dal na morze zastanawiając się nad sensem życia. Wzburzone wody i niebo, które wyglądają, jakby chciało nas pochłonąć, nadają obrazowi dramatyczny "feel". Kolory są nakładane impastowo, co dodaje dziełu tekstury i trójwymiarowości. Można prawie poczuć powiew morski na twarzy. Technika ta podkreśla siłę żywiołu i surowość natury, które mogą wywoływać w odbiorcy poczucie zachwytu jak i niepokoju. Ten obraz, mamo, ma statek! Ujął mnie ten moment ulotnego piękna i delikatnego chaosu. Wyczuwalna jest tu nuta nostalgii, ale i pewna siła. To jakby patrzeć w przeszłość z nutką nadziei na przyszłość.