Opis obrazu

Obraz wciąga cię w wir kolorów i tekstur — jasnozielone i beżowe odcienie płynnie się mieszają, tworząc faliste formy imitujące ruch wody. Coś jak morskie fale na płótnie, ale z twistem. W dolnej części praca zdaje się być bardziej dynamiczna, z widocznymi śladami pędzla i zgrubieniami impastu. Tak jakbyś mógł prawie dotknąć sztormu zamkniętego w tej cichej, statycznej formie. Nastrój emanuje spokojem, ale jest to spokój ulotny, jak przed burzą, jakby artysta chciał zobrazować chwilę zatrzymania. Styl? Można by rzec, że to coś na kształt połączenia impresjonizmu z abstrakcją, gdzie kluczowe są tekstury i subtelne przejścia kolorów. Cała kompozycja wydaje się jakby balansowała na krawędzi chaosu. Może to wzbudzić różne emocje — od refleksji nad siłą przyrody po zwyczajne „wow”. Moja siostra powiedziałaby: "To wygląda jak wielka bałwan w górach!". Jedno jest pewne, ten obraz zaskakuje, intryguje i zostaje w pamięci. Artysta użył techniki, która jest po prostu amazing, szczególnie w kontekście wizualnego oddziaływania tak dużej, niemalże namacalnej formy.