Opis obrazu

Obraz przedstawia wąską uliczkę otoczoną zielonymi murami, z wyróżniającymi się czerwonymi schodami przeciwpożarowymi. Intensywna zieleń kontrastuje z czerwonymi elementami, tworząc dynamiczną kompozycję, którą przecinają plątaniny kabli. Na dole – niebieskie kosze, trochę jakby wyrastające z ziemi. Atmosfera tego miejsca jest surowa, ale nie pozbawiona pewnego uroku. Kojarzy mi się z krętymi uliczkami wielkiego miasta pełnego tajemnic. Styl artystyczny przypomina graffiti – wyraźne krawędzie i mocno nasycone barwy przyciągają wzrok. Artysta korzysta z techniki, która zdaje się nawiązywać do pop-artu, z odrobiną współczesności. Obraz budzi skojarzenia z codziennością, ale z tej perspektywy, widzianej z dołu, wszystko nabiera nowych znaczeń. Jest tu coś zagadkowego, może nawet nieco melancholijnego, co sprawia, że zaczyna się tęsknić za tym, co kryje się po drugiej stronie uliczki. Dla dziecka to miejsce, gdzie można się bawić w chowanego. "Te niebieskie kosze są jak tajne bazy", powiedziałoby pewnie. Dla mnie – to reflection nad ulotnością miejskiego życia. Ciekawostka, cały świat zamknięty w kadrze, trochę jak w filmie. Widzę tu pewną grę między twardą rzeczywistością a głęboko ukrytym pięknem. "Urban jungle" – to chyba właściwe słowo.