Opis obrazu

Obraz emanuje energią dzikiej natury. Głęboka zieleń i brązy splecione w ekspresyjne, niemal chaotyczne pasy przywodzą na myśl surowe góry, które aż kipią życiem. Kompozycja skrzy się dynamiką, jakby wiatr zdmuchnął farby prosto na płótno. Technika jest cudownie niedbała, akwarele mieszają się, tworząc efekt rozmycia, typowy dla stylu impressionistycznego. Ten obraz, pełen spontaniczności i "freedom", wydaje się być uchwyceniem chwili. Patrząc na niego, czuję dreszcz – jakby to była magia górskiego powietrza. Atmosfera jest pełna ruchu, niemal słychać szum liści na wietrze. Interpretacja? Może to przypomnienie o dzikiej naturze, której brak w miejskim zgiełku. Albo, po prostu, hołd dla majestatycznych gór. Widzę tu niesamowitą siłę natury i jej nieprzewidywalność. Gdy patrzę, chce mi się wspinać i biegać, jak mały króliczek wśród traw! Artysta uchwycił coś nieuchwytnego, stworzył iluzję ruchu w statycznym dziele. Lubię takie dziwne obrazy, bo są fajne. Patrzenie na nie to przygoda.