Opis obrazu

Obraz jest jak senne marzenie zamknięte w delikatnych pastelach. Dominuje tutaj ciepły beż i złocisty pomarańcz, które przyjemnie kontrastują z chłodnymi odcieniami błękitu i zieleni. Centralnym punktem dzieła są wielkie, przezroczyste skrzydła, przypominające eteryczne skrzydła motyla. Ich delikatność przywodzi na myśl coś magicznego, niemal baśniowego. To kompozycja, gdzie miękkie linie i subtelne przejścia kolorystyczne tworzą harmonijną całość. Obraz oddaje intymny, ale zarazem subtelny nastrój, niemal jak cisza letniego wieczoru. Może ktoś nazwie to "fleeting moment" – ulotną chwilą, którą chcemy zatrzymać na dłużej. Styl artysty nie jest nachalny, a technika przypomina impresjonizm. Jest tu coś urzekającego, coś, co budzi nostalgia jakby za dziecięcą niewinnością. To jakby wejrzenie w wewnętrzny świat pełen nieodkrytych emocji. Patrząc na to dzieło, można poczuć spokój, a może nawet lekkie rozbawienie. Emanuje uczuciem wolności, a jednak. Mój młodszy brat powiedziałby "to wygląda jak bajka!". Coś w tym jest. Dla mnie to przypomnienie o delikatności i kruchości chwili. Emerson pisze się czasem o sztuce, że przekracza rzeczywistość. Tutaj to prawda. Otwiera drzwi do świata, w którym każda sekunda jest skarbem.