Opis obrazu

Widoczny na obrazie malunek przykuwa wzrok przede wszystkim intensywną czerwienią wiatraka, który góruje nad kompozycją. Jego skrzydła rozpościerają się jak ramiona potężnego olbrzyma, gotowego objąć miasto. Czy to Moulin Rouge? Kto wie. Wokół niego spokojnie stoją kamienice, w bieli i odcieniach zieleni, nadające scenie trochę magii i tajemnicy. Kolory są żywe, a kontrastujące pastele tworzą dynamiczną, lecz spokojną atmosferę. Obraz emanuje nostalgicznym nastrojem, przypominając scenerię z starych pocztówek. Artysta używa grubo nałożonej farby, impastem kreując strukturalne detale – efekt jest, no właśnie, touchable, co dodaje głębi i ruchu. Malowałem tak z babcią raz! Patrząc na to dzieło, można poczuć lekkość i żądzę przygody, jakby wkraczać w świat małych paryskich uliczek. Czy nie przynosi to przypadkiem uśmiechu na twarzy? Obraz jako całość daje poczucie, że każdy dzień może być pełen nieoczekiwanych przygód. Ale chyba czas już na coffee, nie? Fascynujące, jak kawałek płótna może opowiadać tak wiele historii jednocześnie. To dzieło pozostawia obserwatora z lekkim westchnieniem i chęcią na więcej.