Opis obrazu

Obraz, który widzisz, to prawdziwa gratka dla oka. Wypełniony jest geometrycznymi kształtami, które zdają się niemalże tańczyć na płótnie. Dominują tu ciepłe brązy, szarości oraz intrygujący przebłysk żółci, który od razu przyciąga uwagę. Ten żółty akcent jest niczym promyk słońca w deszczowy dzień. Kompozycja wydaje się być przemyślana, ale jednocześnie ma w sobie coś z chaosu. Atmosfera obrazu jest surowa, nieco tajemnicza. Można poczuć ciszę przestrzeni, a może nawet echo, które odbija się od tych "ścian". Techniką używaną przez artystę jest, jak się wydaje, impast — gruba warstwa farby dodająca głębi i faktury. To takie "wow" dla tych, którzy cenią sobie dotyk malarstwa. Obraz może wywołać różne emocje. Moim zdaniem, jest w nim coś z surowego piękna natury. A może to po prostu wspomnienie starej, opuszczonej fabryki? Jak to mówią: "Beauty is in the eye of the beholder". Dzieci mogą pomyśleć, że to labirynt, w którym można się bawić i szukać skarbów. Dla mnie ten obraz jest jak podróż w głąb ludzkiego umysłu. Z każdą chwilą odkrywamy coś nowego. Ciekawy, melancholijny i pełen subtelnych emocji. Coś przypomina, ale nie do końca wiadomo co. To jest jak sen, który pamiętasz tylko po przebudzeniu.