Opis obrazu

Ten obraz to prawdziwa uczta dla oka. Intensywna mieszanka kolorów, które wprost uderzają w zmysły. Mamy tu niebo nocne, pełne blasku gwiazd, które lśnią jak małe diamenty na czarnym aksamitnym tle. Pośrodku widnieje ogromna, marsjańska planeta, której powierzchnia niemal się mieni odcieniami purpury i błękitu. Poniżej wiąże się tajemniczy, złoty prostokąt, wychodzący z morza turkusowych fal. Atmosfera obrazu jest oniryczna i tajemnicza. Przypomina senne wizje, które chwytają nas u progu zaśnięcia. Taka surrealistyczna scena mogłaby się pojawić w odległej galaktyce. Styl artysty jest nieco kosmiczny, malarska technika łączy w sobie realizm z fantazją. Takie połączenie zachęca do osobistego odbioru i wywołuje refleksję nad nieskończonością wszechświata. Obraz zachęca do własnych interpretacji. Dla jednych to może być symbol przejścia między wymiarami, dla innych – wizja nadziei i światła w mroku nocy. Bez względu na interpretację, emocje są prawdziwe i tangible. Kurde, aż przebiegają mi ciarki na plecach jak na to patrzę. It’s amazing, co jeden obraz potrafi zdziałać. A dziecko mogłoby powiedzieć: "O, widzę planetę i dużo gwiazd!". Obraz inspiruje do zadumy nad cudami, które czekają na nas w przestrzeni kosmicznej.