Opis obrazu

Ten obraz to istny taniec kształtów i kolorów. Na pierwszy rzut oka przyciąga uwagę duże koło umieszczone centralnie, wypełnione falistymi, białymi liniami przypominającymi chmury. Tło jest ciemne, z dominującymi odcieniami brązu i szarości, poprzecinane horyzontalnymi, czarnymi pasami, które nadają dziełu rytmiczny puls. Całość sprawia wrażenie jakiejś tajemnicy z odrobiną melancholii. Można poczuć, jakby to była wizja galaktyki albo czas i przestrzeń w jednym momencie. Artysta używa delikatnych pociągnięć pędzla, tworząc misterną, niemalże hipnotyzującą teksturę. Wow. Chciałoby się wejść do środka i zatopić w tej miękkiej abstrakcji. Obrazy takie jak ten wywołują poczucie spokoju, ale i mały dreszczyk emocji. Kto powiedział, że obrazy nie mogą mówić? One szepczą do nas historie, a ten jest jak „calm before the storm”. Może to ich kołyszące linie, a może ta tajemnicza ciemność w tle, sprawiają, że czuję się, jakbym patrzyła na jakąś mapę świadomości. To arcydzieło nie jest tylko do oglądania, ale do przeżywania.