Jestem artystką, której malarstwo jest głęboko zakorzenione w emocjach i obserwacjach natury. W swojej twórczości dążę do uchwycenia ulotności chwili – światła, przestrzeni, barw, które żyją w harmonii z moimi wewnętrznymi przeżyciami. Moje obrazy nie mają na celu jedynie przedstawienia rzeczywistości, lecz wyrażają to, co skrywa się za nią: wrażenia, które pozostają w pamięci jak powidoki, echa emocji, które nie mogą zostać zapomniane.
Jestem pasjonatką światła i koloru, które traktuję jak narzędzia do oddania tego, co niewypowiedziane. Inspirują mnie wielcy mistrzowie, tacy jak J.M.W. Turner, Claude Monet, czy Gerhard Richter, ale w moim malarstwie staram się znaleźć własny język, który pozwala mi na wyrażenie tego, co czuję w danym momencie.
Każdy obraz to dla mnie podróż – do siebie, do świata i do ludzi, którzy z mojego malarstwa potrafią wyczytać to, co było w moim sercu. Dążę do tego, by moje prace nie tylko zdobiły przestrzeń, ale także wywoływały emocje, pobudzały do refleksji i otwierały drzwi do nowych doświadczeń.
Miłość do moich bliskich – rodziny i przyjaciół – jest dla mnie fundamentem, który daje mi siłę i inspirację. To dzięki ich wsparciu i bliskości mogę realizować swoją pasję, a ich uśmiechy i obecność są dla mnie nieocenionym źródłem radości.
Poza malarstwem, pasjonuje mnie muzyka i taniec – niezależnie od wieku, to one pomagają mi synchronizować się z rzeczywistością, a ich energia wprowadza mnie w nowy dzień, pełen inspiracji do dalszej pracy twórczej.
Iwona BorkowskaMagister sztuki, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, gdzie studiowała w pracowni profesora Waldemara Kuczmy. Jej twórczość koncentruje się na malarstwie wrażeniowym, czerpiąc inspirację z otaczającej przyrody. Obrazy Borkowskiej to emocjonalne interpretacje natury, w których światło, przestrzeń i ulotność chwili odgrywają kluczową rolę.
Artystka współpracuje z Galerią Vivid we Wrocławiu, platformą Touch of Art oraz międzynarodowymi galeriami online, takimi jak Saatchi Art, gdzie jej twórczość spotkała się z uznaniem kolekcjonerów z Polski, Europy i Stanów Zjednoczonych.
W pracach Borkowskiej nie chodzi o realistyczne odwzorowanie rzeczywistości – to obrazy emocji, powidoki pamięci, refleksy wspomnień, zatrzymane w delikatnej grze barw i światła. Jej malarstwo jest próbą uchwycenia tego, co najbardziej nietrwałe – atmosfery chwili.
„Maluję światło i powietrze. Wrażenia. A właściwie wspomnienie wrażeń, bo to, co zobaczone, staje się inspiracją, pozostaje pod powiekami jako układ barw, powidok.”— Zofia Gebhard, poetka, historyczka sztuki, wykładowczyni akademicka
Malarstwo jest dla mnie ...
...jak oddychanie kolorem. To sposób na zatrzymanie ulotnych chwil, przetworzenie emocji i obserwacji natury w formę, która przemawia do zmysłów. To nie tylko zawód, ale przede wszystkim pasja i potrzeba serca.
Jaki był Twój pierwszy sprzedany obraz?
To był obraz inspirowany naturą i światłem – tematy, które do dziś są bliskie mojej sztuce. Nie był to przypadek, lecz naturalna odpowiedź odbiorcy na energię zawartą w pracy. Ten moment pokazał mi, że obraz potrafi przemówić sam za siebie – bez objaśnień, bez kontekstu – trafiając prosto w emocje drugiego człowieka.
Inspiruje mnie ...
Moje malarstwo czerpie inspirację przede wszystkim z natury, jej zmienności, światła i nastrojów, które w każdej chwili potrafią się zmieniać. Największymi mistrzami, którzy wywarli wpływ na moją twórczość, są J.M.W. Turner, który jako pierwszy uchwycił esencję światła i atmosfery w swoich pejzażach, oraz Claude Monet, który za pomocą mistrzowskiego posługiwania się barwą oddał ulotność chwili. Z Turnera czerpię inspirację w sposobie oddania przestrzeni, z Moneta – w jego podejściu do światła i cieni. Gerhard Richter, z kolei, wnosi do mojej twórczości emocjonalną intensywność i zmysłowość, a jego drapieżne abstrakcje sprawiają, że zyskuję większą swobodę w wyrażaniu moich własnych, głęboko zakorzenionych uczuć. Jego prace pozwalają mi rozwinąć swój warsztat i poszukiwać nowych form wyrazu, gdzie każdy gest ma swoje znaczenie. Współczesną artystką, której twórczość również ma dla mnie duże znaczenie, jest Helen Frankenthaler, której abstrakcyjna paleta barw jest pełna energii i emocji, a jej sposób tworzenia przestrzeni inspiruje mnie do pracy z kolorem i światłem w bardziej intymny sposób.
Podziel się z nami swoją ulubioną sentencją
„Niech twoje malarstwo będzie zrozumiane, nie przez słowa, ale przez serca.” — Georges Braque
Opowiedz nam kiedy ostatnio zostałeś miłe zaskoczony
Zaskoczenie często przychodzi w najmniej oczekiwanych momentach – spojrzenie pełne zrozumienia, nieoczekiwany gest życzliwości czy słowo wsparcia potrafią rozświetlić dzień i przypomnieć o pięknie codzienności.
Impreza nie jest dobra bez ...
dobrego towarzystwa i dobrej muzyki
Chciałbym mieć więcej ...
...czasu, by spędzać go z bliskimi, czerpać z ich energii, śmiechu i miłości. To właśnie te chwile – pełne prawdziwej bliskości i radości – dają mi największą siłę i inspirację. Wśród ludzi, którzy mnie rozumieją i wspierają, znajduję poczucie równowagi, które przenika się z moją sztuką.
Lubisz noce?
i dnie :) Tak, noce mają w sobie coś magicznego. To czas, kiedy świat staje się spokojniejszy, a cisza sprzyja głębszej refleksji. Ciemność nie jest dla mnie tylko brakiem światła, ale przestrzenią pełną subtelnych odcieni i tajemniczych nastrojów. Malowanie nocą, choć rzadkie, daje mi poczucie wyciszenia i przestrzeni do twórczego odpoczynku, w którym każda kreska staje się pełniejsza.
Uwielbiam gdy ...
...mogę się śmiać i być sobą. Te chwile autentyczności i radości są dla mnie najcenniejsze.
Kot czy pies?
Mam psa, który towarzyszy mi w codziennym życiu, pełen energii i lojalności. Jego obecność daje mi poczucie spokoju i radości. Jednak z czasem polubiłam również koty – ich niezależność, tajemniczość i sposób bycia mają w sobie coś fascynującego. Można powiedzieć, że "ugryzłam" temat z dwóch stron – zarówno psia przyjaźń, jak i kocia tajemniczość mają swoje miejsce w moim sercu.
Gdybyś nie mógł dłużej malować to ...
Śpiewałabym – choć może nie zawsze czysto, to z pasją. Brak malowania byłby dla mnie jak utrata przyjaciela, ale sztuka znajduje drogę wyrazu w różnych formach.
Ulubione danie? ...
Szparagi w sosie holenderskim – delikatne, sezonowe, pełne smaku. Ich zieleń kontrastuje z ciepłym żółtym sosu, tworząc idealną harmonię. Dodaję do tego odrobinę czerwonego, na przykład pomidorki koktajlowe czy czerwony pieprz, by dodać potrawie intensywności. To jak malowanie na talerzu – każdy kolor ma swoją rolę i razem tworzą perfekcyjny obraz. Tak, jak w moich obrazach, liczy się każdy detal, by całość była pełna harmonii i ekspresji.
Bach, Elvis czy Madonna
Moja muzyczna paleta jest równie różnorodna, jak moje malarstwo. Choć żaden z tych artystów nie jest moim numerem jeden, w ich twórczości znajduję coś, co rezonuje z moimi emocjami. Vivaldi – z jego pełnymi energii, barwnymi kompozycjami – idealnie wprowadza mnie w twórczy nastrój, szczególnie przy pracy nad pejzażami pełnymi światła i ruchu. Boléro Ravela, z jego nieustannie narastającą intensywnością, przypomina mi, jak ważne jest stopniowe budowanie emocji w moich obrazach. Z kolei Guns N’ Roses i Duran Duran wnoszą do mojego życia dynamikę i energię. A Justyna Steczkowska z jej nastrojowym, czasem nieco melancholijnym stylem, wprowadza odrobinę refleksji w moją codzienność. Niezależnie od wieku, czasami porywa mnie muzyka i tańczę przy niej, witając nowy dzień. To sposób na to, by zainspirować się do twórczości i z radością rozpocząć kolejny rozdział. W zależności od dnia, mojej energii i uśmiechu, współczesne utwory synchronizują mnie z rzeczywistością i pomagają mi poczuć się w pełni obecną w danym momencie. Muzyka – podobnie jak malarstwo – jest moim sposobem wyrażania emocji, łączy mnie z tym, co w danym momencie czuję i widzę.
Nieśmiertelność chciałbym spędzić jako ...
...niezależny obserwator, otoczona energią bliskich, ich uśmiechami i miłością. Chciałabym być w stanie patrzeć na świat z dystansu, ale jednocześnie czuć się częścią jego niekończącej się opowieści. Bycie świadkiem tego, jak życie nieustannie się zmienia, jak emocje i piękno otaczają nas z każdej strony – to dla mnie prawdziwa nieśmiertelność. Byt w niebycie, ale pełen obecności, który pozwala na zachowanie wspomnień i chwil, które były najważniejsze.
Szybki kontakt: +48 600 700 628
Dziękujemy za kontakt z Galerią. Odpowiemy tak szybko jak to tylko możliwe.W sprawach pilnych prosimy o kontakt telefoniczny: Paweł Kamiński + 48 600 700 628.
Zapoznałem się i akceptuję Politykę Cookies (wykorzystanie przez stronę plików cookies) oraz Politykę Prywatności (w tym Politykę Ochrony Danych Osobowych w rozumieniu RODO)