Opis obrazu

Na obrazie widzimy subtelną grę światła i cienia, nadającą przestrzeni tajemniczość i spokój. Okno wpuszcza delikatne, zgaszone światło, które łagodnie oświetla ciemnoniebieskie schody. Barwy wydają się zgaszone, przytłumione, jakby przeszły przez filtr nostalgii. Widoczne są kontury prostej balustrady, oddające surowość kompozycji. Artysta zastosował technikę mieszania kolorów, dając wrażenie „soft focus”, które potęguje nostalgiczny klimat. Znajdujemy się w pustce, a jednak atmosfera jest ciepła. Może trochę niepokojąca, ale i pociągająca. Prace tego typu zawsze skłaniają do refleksji. Zastanawiamy się, co kryje się poza tą sceną? Może tam jest świat pełen opowieści. Ciekawe jest to, jak obraz może wywołać inner conflict, coś w rodzaju walki między ucieczką a spokojem. Patrząc na to, czujemy się jak w jakimś filmie noir. To miejsce jest jak z innego świata. Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko kreskówkowa ilustracja, ale czy na pewno? Czy to okno prowadzi do świata magii? I choć nie ma tam ludzi, czujemy jakby ktoś zaraz miał się pojawić. „A ja bym tam chciał mieszkać!” - powiedziałby pewnie mój mały bratanek. Artysta bawi się naszym postrzeganiem przestrzeni, robiąc to w subtelny i przemyślany sposób.