Opis obrazu

Na obrazie widzimy dwa panele, pełne intensywnych kolorów i niemal eksplodującej energii. Odcienie czerwieni, pomarańczu i żółci mieszają się, tworząc mozaikę przypominającą powierzchnię Słońca albo lawę wulkaniczną. Kształty są nieregularne, chaotyczne, ale zarazem harmonijne. Wyglądają tak, jakby miały zaraz wyskoczyć z płótna. Kompozycja jest dynamiczna, pełna ruchu i życia. Czuję, jakby obraz krzyczał energią. Atmosfera obrazu jest gorąca, niemal duszna. Przypomina mi letnie dni na plaży, gdy słońce praży tak mocno, że wszystko wokół staje się niemal nierzeczywiste. W każdym punkcie obrazu kryje się iskra - moment surprise, który przyciąga wzrok i jednocześnie nie pozwala oderwać od całości. Nastrój jest ekscytujący, może nawet odrobinę niepokojący, jakby zaklęty w ciągłym ruchu. Styl artysty zdradza wpływy ekspresjonizmu. Posługuje się techniką impasto, nakładając farbę grubymi warstwami. Dzięki temu uzyskuje teksturę, która przykuwa uwagę i dodaje całości głębi. Obraz budzi różnorodne emocje. Można poczuć zarówno zachwyt nad pięknem kolorów, jak i pewną niepewność, co może się dalej wydarzyć. Mi osobiście przypomina dni, kiedy niebo płonie podczas zachodu .Tego typu sztuka przypomina nam o potędze natury, o sile żywiołów. Sprawia, że człowiek zastanawia się nad swoim miejscem w wszechświecie. Chociaż czasami obraz wydaje się przytłaczający, jednocześnie niesie nadzieję i obietnicę niekończącej się energii. To trochę jak życiowa metafora, taka nasza mała reminder o wielkości i tajemnicy świata.