Opis obrazu

Obraz po lewej to prawdziwa eksplozja kolorów, gdzie czerń miesza się z różem, zielenią i żółcią w niesamowity sposób. Wygląda jak kosmiczne tęcze, które ścigają się przez niebo. Po prawej mamy morze ognia. Czerwień i pomarańcz wiją się wokół, prawie jak płomienie tańczące z fioletem. Oba obrazy mają w sobie coś magicznego, jakby pochodziły z innego świata. Atmosfera jest dynamiczna, pełna energii i ruchu. Czujesz, jak serce ci szybciej bije na widok tych wirujących kształtów. Artysta używa techniki pouring, dzięki czemu farba rozlewa się i tworzy naturalne wzory. Czuć w tym wolność. Daje takie poczucie spontaniczności, jakby obrazy same decydowały, jak chcą wyglądać. Patrząc na te dzieła, można poczuć radość, ale i nutkę chaosu. Dla jednych to abstrakcyjna radość, a inni mogą widzieć w tym burzę emocji. Każdy widzi co innego. Maybe that's the beauty of it. Jakby ktoś rozlał farby i zostawił je, by żyły swoim życiem. Ale piękne! "Te kolory są jak przygoda!" – powiedziałby mały odkrywca, patrząc z zachwytem.