Opis obrazu

Obraz po lewej stronie to eksplozja w niczym głębokiego błękitu. Kontury są czarne, silne jak sylwetki drzew w nocy. Czujesz się, jakbyś patrzył przez okno do innego świata, gdzie zimna, falująca rzeka płynie spokojnie. Artysta zastosował technikę, która sprawia, że farby wydają się niemal żywe, pulsują energią. Kompozycja przypomina abstrakcyjnego motyla, a faktura aż zaprasza, by jej dotknąć. Z kolei obraz po prawej stronie to jak poranna grzejacość słońca, radosne odcienie pomarańczu i żółci. Tutaj natura wydaje się tańczyć, czarne linie przypominają płomienie. Atmosfera jest tu ciepła, pełna energii i życia. Kontrast między spokojem a żywiołem przyciąga, zmusza do refleksji. Maybe it's about balance, kto wie? Malunki mogą wywołać nostalgię, przywodząc na myśl letnie świty i zimowe wieczory. Wyobraź sobie to: ciekawe jakby to było mieć takie skrzydła. To wszystko sprawia, że można poczuć się jak w podróży do dwóch różnych światów, a zarazem cały czas być tu i teraz.