Opis obrazu

Na obrazie widzimy majestatycznego słonia kroczącego po nieokreślonej, mglisto-białej przestrzeni. Jego ogromne uszy, pełne detali i ciepłych odcieni brązu, dominują kompozycję, przyciągając wzrok. Nosyku słoń skomponowany jest z dziesiątek, jeśli nie setek małych kropek, które nadają mu niecodziennej, niemalże magicznej faktury. Mówi się, że ma coś w sobie, co przywołuje uczucie wewnętrznego spokoju i siły. Kontrast pomiędzy realistycznym detalem a nieokreślonym, rozmytym tłem nadaje całemu dziełu tajemniczego nastroju. Styl artysty to mieszanka realizmu z surrealizmem, dzięki czemu efekt finalny jest jednocześnie konkretny i dreamlike. Można poczuć się, jakby słoń wychodził na spotkanie z odbiorcą z innego, zaczarowanego świata. Słoń wygląda jakby chciał powiedzieć: "Hej, jestem tu, nie bój się mnie". My, jako widzowie, czujemy się niemalże zachęceni, by podejść bliżej, dotknąć jego tekstury, dać się pochłonąć tej niesamowitej aurze spokoju. Wrażenie jest takie, że to sztuka mówi do serca, ponad słowami. I mam nadzieję, że kiedyś zobaczę prawdziwego słonia! Myślę, że obraz ten przypomina nam też o wielkości i pięknie natury, którą często niedoceniamy. Jest w tym coś deeply touching.