Opis obrazu

Kolory na obrazie wprost eksplodują różnorodnością. Pełno tu intensywnych żółci, głębokich błękitów i ciepłych czerwieni. Kształty przypominają jakby wirujące planety w chaosie. Kompozycja zdaje się nie mieć początku ani końca, prowadząc wzrok widza w nieskończoność. Obraz emanuje niezwykłą energią. Z jednej strony jest pełen niepokoju z drugiej – zachwytu. Artysta zastosował bardzo dynamiczne pociągnięcia pędzla, tworząc efektywarstwowe tekstury. To prawdziwe "chaos in form", gdzie spontaniczność i ekspresja czynią cuda. Moja babcia mówi, że takie malowanie to jak piękne bajki opowiadane farbami. Patrząc na to dzieło, można poczuć, jak budzi się w nas radość dziecka. Ale też trochę tęsknota za nieznanym. Przywołuje wspomnienia o beztroskich chwilach. Czuję, że obraz może wywołać różne interpretacje, od optymistycznej sielanskości, po refleksję nad skomplikowaną naturą wszechświata. Każdy odcień i kształt opowiada inną historię. Ale to, co najważniejsze, to emocje, które zostają gdzieś w środku. Wiadomo, serce jest najlepszym sędzią.