Opis obrazu

Obraz emanuje mieszanką barw, które na pierwszy rzut oka przypominają impresjonistyczny zachód słońca nad migotliwą wodą. Dominuje paleta ciepłych tonów żółci, pomarańczy i czerwieni, które stopniowo przechodzą w chłodniejsze odcienie błękitu i zieleni. Całość składa się z dynamicznych pociągnięć pędzla. Artysta wykorzystał impast, co dodaje fakturze głębi. To jak płynny taniec światła na tafli wody, niemal można poczuć falowanie powierzchni. Płótno wręcz emanuje spokojem i harmonią, ale jednocześnie zachęca do refleksji i zanurzenia się w nim głębiej. To tak, jakby słoneczne promienie chciały nas otulić ciepłem. Jest tu coś magicznego. Technika, jaką użył twórca, przypomina mi trochę chaotyczny styl Van Gogha. Obraz wywołuje emocje od euforii po melancholię, zależnie od nastroju widza. Patrząc na niego, czuć ciepło i przytulność, jak gdybyśmy byli na krótkiej wakacyjnej wyprawie w childhood dreams. Mój brat powiedziałby: "To wygląda jak dżungla z kolorowych kredek!". Sztuka ma moc poruszania serca i ten obraz to właśnie robi.