Opis obrazu

Obraz jest eksplozją kolorów i form, które zdają się ze sobą walczyć o uwagę. Dominują ciepłe odcienie czerwieni i pomarańczu, które mieszają się z subtelnymi beżami i brązami. Struktura kompozycji jest dynamiczna, z przypadkowymi, ale jednocześnie przemyślanymi pociągnięciami pędzla tworzącymi skomplikowaną mozaikę. Patrząc na to dzieło, czuję się jak na gorącej pustyni, gdzie fala upału przeplata się z nutą tajemniczości. Atmosfera obrazu jest intensywna, niemalże burzowa, a jednocześnie tchnąca spokojem. Artysta zastosował technikę impasto, co widać w grubych warstwach farby, dających trójwymiarowy efekt. Ta faktura sprawia, że obraz jest niemalże namacalny, krzycząc "touch me", choć wiadomo, że tak nie wolno. Emocje? To mieszanka ekscytacji i zadumy. Obraz wydaje się mówić do odbiorcy, zmuszając go do refleksji nad chaosem i harmonią życia. Dla mnie osobiście to jak przypomnienie, że piękno często kryje się w nieładzie. Ja tam widzę smoka, mama widzi co innego! To sztuka, która wywołuje emocjonalne zawirowania i jest idealnym przykładem jak abstrakcja może przyciągać i prowokować odbiorców do własnej interpretacji.