Back to Top
Zapisuje na serwerze...
Damian Gierlach - Święty Ojciec Maksymilian KOLBE
Damian Gierlach - Święty Ojciec Maksymilian KOLBE
« poprzedni obraz następny obraz »

Opis obrazu

Obraz przedstawia portret mężczyzny z długą, siwą brodą i okrągłymi okularami, co nadaje mu poważny wyraz twarzy. Dominują tu stonowane kolory - szarości, brązy i delikatne cienie, które tworzą subtelną głębię. Kompozycja obrazu wydaje się być wyważona, z centralnym punktem skupienia na twarzy postaci, co dodaje całości spokoju i harmonii. Tło jest nieco rozmyte, stapiające się z wiekiem, co potęguje aurę refleksji i zadumy. Artysta stosuje technikę olejną, widoczną w delikatnych pociągnięciach pędzla i gładkim wykończeniu. Ten styl, będący mieszanką realizmu i lekko impresjonistycznych akcentów, sprawia, że obraz wydaje się niemal żywy. Atmosfera jest introspektywna, a z obrazu emanuje spokój i głęboka mądrość, jakby zapraszał do zadumy nad własnym życiem. Podziwiając ten portret, można poczuć fascynację historią i życiem człowieka uchwyconego w tym artystycznym "moment". Myślę sobie, że chętnie bym z nim porozmawiał! Trochę jak w klimacie "vintage", obraz emituje nostalgiczny urok dawnych lat. Dziecko powiedziałoby może: "On wygląda jak czarodziej!" Patrząc, przypominamy sobie, że życie to coś więcej niż tylko teraźniejszość. Prawdziwa sztuka potrafi zatrzymać czas.
malarstwo polskie
Damian Gierlach więcej obrazów

Święty Ojciec Maksymilian KOLBE

  • nr kat.: dgi87
  • wymiary: 24 x 30 cm
  • cena: Obraz w kolekcji prywatnej
Kategoria obrazu
Kierunek poszukiwań
Rodzaj użytego medium:
Obraz olejny
Rodzaj podłoża:
płótno
Obejrzyj ten obraz w swoim domu!
Skorzystaj z naszego 30 dniowego Okresu próbnego
Każdy wysłany przez nas obraz jest ubezpieczony i zabezpieczony na czas transportu. Nad systemem pakowania i dostawy pracowaliśmy latami. Jesteśmy pewni, że chwila w której odpakujecie zakupiony obraz będzie momentem wyjątkowej przyjemności i czasem niepowtarzalnych doznań. Zakupy w Touch of Art to Gwarancja satysfakcji.
Słowa kluczowe: